Lemoniadowy Lemoniadowy
2718
BLOG

Wampir wampira wampirem pogania

Lemoniadowy Lemoniadowy Kultura Obserwuj notkę 350

   Przypadająca dziś 165 rocznica urodzin Brama Stokera daje okazję do przyjrzenia się jego dziełu. Niewiarygodne, lecz najsłynniejsza powieść wampiryczna, rozsławiona licznymi ekranizacjami, owiana legendą, w Polsce ukazała się pierwszy raz dopiero w 1990 roku - bez mała po stu latach od daty pierwodruku. Pozostanie zagadką, dlaczego nie wydano "Drakuli" (a także "Wampira" Polidoriego, który znajduje się "w pakiecie" w poniższej książce) w PRL-u. Jakże wspaniały byłby pretekst dla dowodzenia dziejowej sprawiedliwości: zdegenerowany arystokrata pije - dosłownie - krew ludu. Wszakże dziś, jak wolno mniemać, nikt już nie będzie rozpatrywał dzieła Stokera w podobnych kategoriach, niech zatem pozostanie ono tym, czym naprawdę jest - szczytowym osiągnięciem ważnego nurtu literatury grozy. 

   Bram Stoker (1847-1912), irlandzki dziennikarz, oparł się na biografii okrutnego księcia rumuńskiego z XV wieku, Vlada Draculi. Sadystę - choć zarazem bohatera narodowego Rumunii - pisarz uczynił synem nocy, krwiożerczym demonem. Ale jednocześnie przerażający wampir jest postacią tragiczną, istotą stęsknioną śmierci, która niesie wyzwolenie... O skali dramatu osamotnionego hrabiego nie mają pojęcia ścigający go ludzie, postrzegający jedynie diaboliczną bestię.

Bram Stoker "Drakula"
pierwsze polskie wydanie - Civis-press 1990

Bram Stoker - Dracula

   Taki oto tomik - pierwsze polskie wydanie "Drakuli" - gości w mojej biblioteczce. Ale nie jest sam... przeglądając półkę obok zauważyłem całkiem ciekawe zgrupowanie - otóż i tam zalęgły się wspominane dziś wampiry, i to całym stadkiem. Podążamy zatem "Tropem wampira" razem z nieustraszonym detektywem J.J. Mallorym, który rusza w poszukiwaniu tytułowego krwiopijcy w towarzystwie dziewczyny-kota. Kolejno zanurzamy się w spowitym posępną mgłą Londynie, gdzie na tle spirytystycznych seansów, sabatów czarownic i snujących się duchów zagadkowy "Wampir" zastawia swe sieci na tych, którzy pragną wiedzy tajemnej. I wreszcie dochodzimy do sążnistej sagi "Kronik wampirów" - sieci mrocznej mitologii demonicznych istot, od starożytnych podań Egiptu i kultury celtyckiej poczynając, a na ich współczesnych perypetiach kończąc. Czy aby na pewno kończąc?

Wampir na wampirze...

   I tylko jakieś "Fermenty" psują mroczną atmosferę. Nie dziw, że gdzieś wszystkich "Chłopów" wywiało... ale cóż, wampirowi - obojętnie czy darowanemu czy nie - w zęby się nie zagląda. ;-)

Zęby wampira  

 

Lemoniadowy
O mnie Lemoniadowy

Lista notek » Kreativ Blogger Award » Piwnica pod jankesami » moje lubczasopisma » Lemoniada »   Koty »   Polityczne lody »   Sandomierz »   Star Trek »   Tagi salonowe »   Numerologia »   Koniec świata »   XXX »  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura